Piernik świąteczny

[ka_thy]

O matko

Zupełnie zapomniałam o tym pierniku

Jak to dobrze, że trafiłam na wątek

A na jutro zaplanowałam pieczenie pierników, więc w samą porę

 

[ania29247]

A ja jeszcze raz odnośnie przyprawy korzennej. Ile jej dajecie? Myślę , że 1 łyżeczka na 0,5 kg. mąki to wręcz barbarzyństwo dla piernika, może chociaż 1 łyżka?

Proszę o szybkie rady, jutro pojutrze muszę go upiec

 

[Cinka]

Wszystko zależy od tego jaką przyprawę dajesz i jak bardzo jest ona aromatyczna - jesli taka ze sklepu (może jeszcze z mąką w składzie) to można sypać więcej, zwłaszcza jeśli się lubi bardzo intensywny korzenny zapach - ja akurat nie przepadam, delikatne korzenne nuty w zupełności nam w tym pierniku wystarczają

 

[ania29247]

Dzięki Cinko za szybką odpowiedź, jesteś jak cukiernicze pogotowie- zawsze odpisujesz mi na czas, dziękuję

Mam domową przyprawę i kupną Kotanyi, najlepszą bez wspomnianych ulepszaczy typu mąką. Pomyślę, którą dodać, ale chyba zaryzykuję i dam choć 2 łyżeczki. Buziaki

 

[Jolan]

Właśnie wyjęłam z piekarnika, urósł dokładnie drugie tyle nad foremką, oczywiście, że kawałek odkroiłam i gorący pożeram, niebo w gębie, to co będzie za 3 tygodnie?

 

[jaka]

Za 3 tygodnie będzie NIEBO W GĘBIE

Fajnie, że się na niego kusicie. Ja w ubiegłym roku odpuściłam i w Święta bardzo żałowałam, i postanowiłam, że nigdy więcej, bo Święta bez niego takie... mniej smaczne
W tym roku upiekłam dwa

 

[katka323]

Skusilam sie. Wlasnie siedzi w piecu i pachnie. Zobaczymy co będzie pózniej

 

[soap_bubble]

Mój też się już piecze, tzn. pierwsza partia, druga jest w fazie studzenia miodu

Zapomniałam kupić kakao

, dałam prawdziwą czekoladę pitną w proszku... Ciekawe, co z tego będzie...
Do ciasta wmieszałam też drobniutko posiekane orzechy.

 

[katka323]

Trochę sie martwię, czy wszystko z moim piernikiem w porządku, bo wszystkie piszecie, ze po upieczeniu jest twardy, a mój jest taki sprezysty, skorka sztywna, ale boki lekko elastyczne... Nie dopiekl sie? Patyczek był suchy...

 

[Cinka]

Jeśli patyczek suchy to sądzę że wszystko z nim w porządku.

 

[jaka]

On twardnieje po ostygnięciu, myślę że dziś potwierdzisz moje słowa.

 

[soap_bubble]

To prawda, moje też miały elastyczne boki po upieczeniu, dziś są już twarde jak kamień.

 

[Jolan]

Melduję, że piernik alkoholizowałam po raz pierwszy

 

[gosia_w]

Ja daję 2 czubate łyżki przyprawy piernikowj (takiej bez mąki) i moim zdaniem to nie jest za dużo.
U mnie upieczony w środę.

 

[Jolan]

Z dziennikarskiego obowiązku - napojony po raz drugi

 

[soap_bubble]

A przełożony i przyozdobiony?

Moj będzie pojony po raz drugi w środę. Pierwszy raz poiłam wódką z rumem, tym razem będzie tylko rum.
Polewa czekoladowa, z żelatyną, taka jaką tak tu zachwalacie

 

[Cinka]

Mój napojny rumem i śliwowicą - jaki zapach rozsiewał mmmmm...

 

[Jolan]

index.php?act=findpost&pid=1489356A przełożony i przyozdobiony?

Moj będzie pojony po raz drugi w środę. Pierwszy raz poiłam wódką z rumem, tym razem będzie tylko rum.
Polewa czekoladowa, z żelatyną, taka jaką tak tu zachwalacie

Przekładać i stroić polewą Cinki będę w kolejną niedzielę, za każdym razem próbuję kawałeczek piernika

i utwierdzam się w przekonaniu, że warto było upiec ten właśnie

 

[malwiśka]

Zachęcona pochwałami zrobiłam ten piernik. Piekłam wg przepisu, w 200 st. i mi się przypalił z każdej strony

odciełam zwęglone częsci, ale czuję, że tak trochę czuć smak węgla jak go próbowałam

dziś go przełożyłam po raz drugi. Kolejnym razem zmniejszę temperaturę pieczenia, mam nadzieję, że to pomoże.

 

[Joanna]

Pomoże. Moim zdaniem temperatura 200 stopni jest za wysoka, zresztą już tu o tym pisalam:
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...st&p=783865
Pierniki zazwyczaj piecze się w 160 - 180 stopniach, by zawarty w nich miód nie karmelizował się na węgiel.