sabinal @ 14 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1048549H_elen puszki faktycznie śliczne. Kupiłam komplet okrągłych i jeden prostokątnych. Ja już też zagniotłam, ale tylko z jednej porcji.Jak dla domui na rozdanie, to za mało
. Im dłużej poleżą tym pyszniejsze
Oczywiście mowa o pierniczkach![]()
![]()
Puszki po leżakowaniu są takie same![]()
Powiem tak, ogarnęła mnie głupawka... Najpierw stłukłam szklany butel w którym była nastawiona nalewka z róży, mało nie płakałam. Płyn się nie rozlał więc odzyskałam ale szkoda było mi pięknego zielonego pojemnika, który w moim domu był od zawsze... Mąż pojechał do województwa blisko 30 km i kupił dwa... takie przeciętne. A teraz wraca mi dobry nastrój.
sabinal @ 14 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1048679H_elen, wiem, że to mało, ale tak mnie kuszą pierniki w/g. Bakerlady. Chyba jeszcze je zagniotę w tym tygodniu. Muszę tylko kupić szybko składniki do przyprawy bo gotowiec Kotanyi mi się już skończył a innych nie chcę bo Cinki pisały, że to nie udane podróby z mąką.co do przyprawy -racja, Kotanyi najlepsze bo bez wypełniaczy.
co do pierniczków - wg Bakerlady też dwie porcje w piwnicy, a co , jak obdzielać to wszystkich![]()
![]()
inka73 @ 26 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1053461Maraa cudne pierniczki!
Zdradź proszę w jaki sposób dekorowałaś? tutką z papieru a może woreczkiem? lukier z białka??
pozdrawiam ciepło!Do lukrowania używam papierowego rożka, a lukier robię z białka, w takich proporcjach
Tydzień temu upiekłam z całej porcji ale niestety połowy już nie ma. Do świąt upiekę pewnie jeszcze ze dwa razy.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.