W moim rodzinnym domu na Boże Narodzenie zawsze się piekło keksy (zwykle z Kuchni polskiej), a na Wielkanoc, w opozycji dla delikatnych bab, bakaliowego Dziada z książki Jana Czernikowskiego Ciasta, ciastka, ciasteczka, wypiek domowy. Jest trochę podobny do keksa, tylko IMO delikatniejszy...