Biszkopt, który jest pyszny i niezawodny

belle

Member
Wrz 15, 2004
1,377
0
0
a ja cos spierniczylam :dump: :baa: :dontknow:
urosl pieknie a po 20 miutach zapadl sie
zaraz ide robic drugi :cry:
 

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
a otwieralas moze piekarnik? ja nigdy nie otwieram i tym razem pieklam z przepisu hihiiii ale sugerowałam sie radami iwci... najpierw temp 160 przez 15 minut a nastepne 15 minut na 200 stopniach... biszkopt byl wypieczony, piekny i nic mi nie siadł
icon_smile.gif
aaaa no i nie otwierałam piekarnika... po upieczeniu tez sobie chwilke posiedzial w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach
icon_smile.gif
aaaa i napewno nie czuc tu octu i nie jest gumowaty!!!!
 

belle

Member
Wrz 15, 2004
1,377
0
0
nie otwieralam wcale
a robilam jak ty pierwsze 15 min w 160 a pozniej podnioslam na 200
zrobie jeszcze raz nic do stracenia :mrgreen: ;)

niedaje mi to spokoju czemu on mi tak klapnal :dump: :cheers:
 

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
to moze zrób teraz tak jak napisala hihihiiii :dump: :dump: :dump: moze to od piekarnika tez zalezy? ja piekłam na włączonej górnej i dolnej grzałce :dump: :dump: :dump:
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
ja piekę w stałej temperaturze tak ok. 180 stopni
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
i może nie wyciągaj go od razu po upieczeniu z piekarnika niech se tam posiedzi z otwartymi drzwiczkami ze 2 minuty
 

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
ach, Boze ale ja mam sklerozę :shock: zapomniałam napisac, ze ja tych jaj razem od razu tez nie ubijałam... tradycyjnie najpierw bialka, potem dodalam cukier i dopiero potem żółtka... mąkę oczywiscie przesiałam no i nie mieszam i to z zasady żadnych biszkoptów mikserem tylko ręcznie.
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
a ja nie: ubijam jajka z cukrem a potem dodaję mąki i nadal ubijam :lol: i na sam koniec dodaję ocet i wtedy mieszam dokładnie mieszadełkiem
 

belle

Member
Wrz 15, 2004
1,377
0
0
zrobilam i ladnie urosl :mrgreen:
dzieki za pomoc ;) dziewczyny
ale nastepnym razem zrobie dokladnie jak hihihiiii pisze
niedaje mi to spokoju dlaczego tak sie wklasl :dump: :dump: :|
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
czy wy też kobitki smarujecie tylko dno blaszki , w której będziecie piekły to ciacho?
naprawdę smaruje się tylko dno? normalnie człowiek to się całe zycie uczy :mrgreen: ) do tej pory jak piekłam biszkopt to boki też smarowałam. Powiedzcie więc jak to jest?
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
kiedyś gdzieś czytałam, że smaruje się tylko dno, bo jak ten biszkopcik rośnie to jego boczki się ładnie przyklejają do boków tortownicy i podobno ma to zapobiegać ewentualnemu opadaniu.. w każdym bądź razie coś koło tego :mrgreen:
 

belle

Member
Wrz 15, 2004
1,377
0
0
ja jak robilam biszkopt przesotatni raz wedlug hihihiiiii przepsiu to wysmarowalam boki i dno
wyrosl pieknie a pozniej sie wklasl do srodka :dump:
a na drugi dzien zrobilam i posmarowalam tylko dno i pieknie wyrosl
niewiem jak to dziala :dump: :mrgreen:
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
mam kilka przepisów na biszkopt i w kazdym pisze smarowac dno, nie smarowac boków :dump: i tak tez robie, jakos zawsze wychodzi 8) i niech tak zostanie :mrgreen:
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
przypomnialo mi sie skad znam ten przepis z octem
nie wiem jak u hihihiiiii (kurczę te iiiii) ale przepis stosowala jeszcze moja babcia
ocet mial utrwalac twardosc piany ubitej z bialek i tym samym powodowac zeby sam biszkopt nie opadal
no przypomnialo mi sie