Placek na maślance

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Akulka - nada się... Na drugi dzień też dobry - my sobie go nad morze zawsze bierzemy
icon_smile.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
To chyba się skuszę.
icon_wink.gif

Poszukuję ciast na wyjazd co nie popłyną i wytrzymają dłużej w miarę wzorowym stanie, nie tracąc na smaku <wymagania mam>
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Tu nie bardzo ma co popłynąć, Akulko.. Jakbyś drożdżowego chciała zabrać, bo to coś podobnego jest... I nie kruszą się jak kruszaniec... Ja w każdym razie polecam - jak pisałam, to nasze ulubione wyjazdowe ciasto
icon_smile.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
A owoce, nie skapcieją w samochodowym zaduchu? Będzie szczelnie zapakowany, ale....

P.S. Kiedyś wzięłam ze soba placek z galaretką
dump.gif
rofl.gif
Co prawda podróż trwała wtedy tylko niecałą godzine, ale upał zrobił swoje. Pomroczność jasna mnie chyba złapała g_upek_fool.gif
 

Załączniki

  • g_upek_fool.gif
    g_upek_fool.gif
    9.8 KB · Wyświetleń: 9
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
A jak długo pojedziesz? Nam jazda nad morze zabiera około trzech godzin, wieziemy ciasto w bagażniku, opakowane w folię - dowozimy, konsumujemy przez dwa dni z reguły... Owoce są upieczone z ciastem i jakoś nie zauważyłam, żeby im ta jazda robiła problem
icon_smile.gif
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
No to ładny kawałek... No nie wiem, nie wiem, Akulko.. Chyba będziesz musiała zaryzykować
icon_smile.gif
W sumie mało które ciasto przetrwa dobrze taką długą podróż...
Myślę, że to dałoby rade, ale to już musisz sama zaryzykować.... A potem nie zapomnij zdać relacji
icon_smile.gif
 

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
A lodówki, takiej samochodowej,nie bierzecie?
A może po prostu połóż caisto koło tej takiej dmuchawy co zimnym powietrzem dmucha
icon_mrgreen.gif
w nogi
gruebel_2.gif
icon_question.gif
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Jeste jeszcze wyjście - zwykła torba termiczna, jakie czasem przy mrożonkach w marketach wiszą, do tego 2-3 zamrożone wkłady te z lodówek turystycznych.. y tak wozimy wędliny, masło, serki i inne tego typu rzeczy, jak jedziemy nad morze - własnie, żeby nam nie spłynęło po drodze
icon_smile.gif
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Nic mu się nie stanie. Nawet przez 8 godzin.
Owocom też nie, bo one się trochę zapadają w ciasto i pieką sie razem z nim. Jeśli piekę z całej porcji, to wychodzi spora blacha i jak jesteśmy tylko w dwóję z mężem, to jemy kilka dni. Nie trzymam w lodówce, ani w chłodzie, tylko pod kloszem. I ciasto równie smaczne, jak zaraz po upieczeniu. Przede wszystkim nie schnie tak jak drożdżowe.
POLECAM Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Ale przecież to ciasto nie musi przebywać w zimnie, jestem pewna że nawet przez 8 godzin nic mu sie nie stanie, no chyba że ktos na nim usiądzie
icon_biggrin.gif
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
No nie musi w zimnie siedziec, ale w samochodzie to jednak zdecydowanie cieplej jest, dlatego próbowałabym przewozić z dodatkowym chłodzeniem.

Z nim własnie jest tak, że ono nie wysycha i po 2-3 dniach jest niemal tak samo dobre, jak świeże. Dlatego wolę to ciasto od drożdżowego (pomijając prędkość robienia
icon_smile.gif
)
 

miszka52

Member
Paź 29, 2006
1,307
0
0
Ale to już insza inszość
rofl2.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
sha @ 21 May 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=508892A lodówki, takiej samochodowej,nie bierzecie?
A może po prostu połóż caisto koło tej takiej dmuchawy co zimnym powietrzem dmucha
icon_mrgreen.gif
w nogi
gruebel_2.gif
icon_question.gif
A gdzie ja będę siedziała
baa.gif
rofl.gif
Przeciez samej by mi sie jechać nie bedzie chciało, aż tyle w świat
icon_wink.gif

Może wsadzę pojemnik do torby termicznej (Tobatko
icon_wink.gif
), bo lodówke mam małą i nie da rady, zwłaszcza, że będzie zapchana i tak
icon_wink.gif



miszka52 @ 21 May 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=508910POLECAM Z CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
To juz postanowione, pieke
icon_wink.gif
I dziekuję


Paulinka @ 21 May 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=508911Ale przecież to ciasto nie musi przebywać w zimnie, jestem pewna że nawet przez 8 godzin nic mu sie nie stanie, no chyba że ktos na nim usiądzie
icon_biggrin.gif
Ilona @ 21 May 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=508983Albo zje
fiesgrins.gif
Nie, siadać nikt nie będzie, a zjeść, to moze kawałek na postoju w lesie
icon_wink.gif
Zreszta ja w podrózy zamykam żoładek na 4 spusty i tylko wodę przyjmuję
icon_lol.gif
Za to mój P., ma wilczy apetyt.

Dziewczyny, serdecznie dziekuje za odzew
anbetung.gif
bussi.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0

bazylinka

Member
Maj 7, 2007
50
0
0
ciacho rewelka właśnie się studzi już prubowałam kawałek i naprawde bardzo smaczne.Piekłam z podstawowego przepisu z kawałkami jabłek i śliwkami ze słoika, na wierzch dałąm mrożoną kruszonke(zawsze mam zapas) zmniejszyłam tylko ilość cukru do 3&#092;4 szklanki a z braku maślanki dałam kefir .Zdjęcia niestety nie wlkleje bo po pierwsze nie umiem a po drugie mam aparat tylko w telefonie
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
Mój placek właśnie się piecze
mniam.gif
Na wierzchu jabłka i mrożone wiśnie, zanim wyrzuciłam je na placek wymieszałam ze sobą - jabłka mają różowy kolorek
fiesgrins.gif
na tym kruszonka oczywiście.
NIECierpliwie czekam....
kaffeetrinker_2.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy