Wiejski chleb francuski

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Pierwszy spaliłam, drugi chciałam krócej i z wierzchu miło przyrumieniony, ale spód ma blady.. Ale nic - metoda prób i błędów w końcu dojdę
icon_smile.gif


 

kasiak73

Member
Lut 15, 2005
2,590
0
0
Mój upieczony prawie zjedzony
Zaraz nastawiam nastepny zaczyn na chlebek
Troche go za bradzo przypiekłam ale mam nadzieje że dopracuje to tym razem
Musze popracować nad kształtem chlebka
gruebel_2.gif
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Też właśnie wymyśliłam, że będę stawiać niżej - wtedy góra mi się tak nie przypiecze, a spód zdąży dopiec
icon_smile.gif


A kształt bochenka podłużnego mi nie wychodzi, zdecydowanie lepiej okrągły
icon_smile.gif
Nawet jak próbuję ulepić dłuższy, to i tak się jakoś do owala w kierunku koła zbiega
icon_smile.gif


Na ten chlebek moje dziecko krzyknęło: "o jaka duża bułka! ale śmieszna!"
icon_smile.gif


Caritka @ 1 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=404808jej
icon_lol.gif
jaki ladny
icon_smile.gif

Brawo, Tobatko
icon_smile.gif
Twoja zasługa, bo przez Ciebie zrobiłam w końcu zakwas i zaczęłam piec chlebki zakwasowe (wcześniej już takie przedsmak w emigrancie miałam)
icon_smile.gif
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Tobatka @ 1 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=404833Twoja zasługa, bo przez Ciebie zrobiłam w końcu zakwas i zaczęłam piec chlebki zakwasowe (wcześniej już takie przedsmak w emigrancie miałam)
icon_smile.gif
Wiem, ze to nie odpowiedni watek, na to co powiem, ale napisze krotko i zmykam
icon_wink.gif

Tobatko- nawet nie wiesz, jak bardzo sie ciesze, ze chleby Ci wychodza, tym bardziej, ze to ja bylam prowokatorem
icon_mrgreen.gif
i przeze mnie nastawilas pierwszy zakwas, itd.
icon_wink.gif

Mialabym wielkie wyrzuty sumienia, jakby cos nie wyszlo z Twoim zakwasem lub z chlebami...
Ale.... to, ze pieczesz ladne i udane chleby, to nie moja zasluga...- To zasluga Twoich umiejetnosci i tego, ze sama zdecydowalas sie na chleby na zakwasie
icon_wink.gif
bussi.gif
 

Tobatka

Member
Lut 7, 2006
3,700
0
0
Ach, jak mi kadzisz, Caritko
icon_mrgreen.gif
Mów mi jeszcze, jakam zdolna
icon_smile.gif


Kasiu - biorę ostry nóż i zdecydowanym cięciem przecinam ciasto, ale staram się go nie ciągnąć i nie poprawiać.. I nie dusić - nóż musi być tak ostry, żeby ciął.. Troszkę za płytko je robię, ale z czasem dojdę chyba do wprawy
icon_smile.gif

Czytałam, że któraś z dziewczyn ma na ten cel przeznaczony taki ostry nożuk-skalpel i nim tnie. Inna, że używa w tym celu żyletki
icon_smile.gif

Ważne, żeby ten nóż był ostry i suchy.. Jak się oklei ciastem, to przed następnym cięciem wycieram dokładnie...
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Ale to juz na PW, zeby nie zasmiecac watku
icon_wink.gif
icon_mrgreen.gif


Co do naciec, to mi tez nie wychodza
icon_mrgreen.gif
- ale caly czas pracuje nad opanowaniem techniki
icon_mrgreen.gif

Kiedys mi sie uda
icon_razz.gif
cheers.gif
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

kasiak73

Member
Lut 15, 2005
2,590
0
0
Upiekłam jemy na kolacje pyszny
Mam pytanie dlaczego mi się rozlewa i nie jest taki kształtny bochenek
W smaku pyszny ale kształt?
Dosypac jeszcze maki ?
Ciasto za luzne?
Dzisiaj bardzo ladnie wyrósł w koszyczku
Pózniej jak przerzuciłam na kamień stracił kształt i się nie podniósł bardzo tylko troszke.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
wreszcie zrobilam ten chlebek - bardzo dobry, w zasadzie blizniaczo podobny do emigranta (no bo w sumie przepisy baaardzo podobne, tylko temu się daje łyzkę zakwasu do mikstury nocnej, a emigrat zamiast zakwasu ma szczyptę drożdży).

acha, piekłam znacznie krócej i następnym razem tak jak przy emigancie od razu obniżę temeraturę (bo w 240 osiągnął 93 stopnie wewnątrz już po 25 minutach)

Pytanie do dziuni: jak Ty go kroiłas? na tym zdjeciu dwie strony wczesniej? czapę mu skroiłaś?
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
A ja właśnie nastawiłam na wyrabianie. I gapa ze mnie (za szybko czytam i myslę) wpakowałam zaczyn od razu zamiast odczekać godzinę
dump.gif


Nie mam kamienia, myślicie że nagrzana blacha piekarnikowa wystarczy żeby wyszedł bochenek czy lepiej w foremce jednak?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy