Intensywnie jagodowy sernik

[Eklerek]

Moja polewa póki co jest biała.

A sernik smakuje fantastycznie!

Zdjęcie może nie jest piękne, ale miałam ochotę już spróbować.

A co do koloru - jest mniej intensywny, bo celowo dałam mniej jagód. Taki pastelowy wyszedł

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=876685Moja polewa póki co jest biała.

A sernik smakuje fantastycznie!

Zdjęcie może nie jest piękne, ale miałam ochotę już spróbować.

A co do koloru - jest mniej intensywny, bo celowo dałam mniej jagód. Taki pastelowy wyszedł

Polewa niczym śnieg, zdjęcie serniczka piękne. A po schłodzeniu, o wiele lepiej smakuje

 

[Aśka_Kraków]

właśnie siedzi w piecu - degustacja jutro

 

[Eklerek]

Dziękuję Krystyno.
Goście byli zachwyceni! Oczywiście zostałam zapytana o przepis.

I sernik typu cheesecake oczywiście do powtórki. Tym razem z wiśniami chyba.

 

[Joanna]

Ale szalejecie!

Co jeden, to piękniejszy.

 

[kasiak73]

Upieczony stygnie sobie.
Stygnie już dwie godziny chyba zaraz go spróbuje .

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=877040Upieczony stygnie sobie.
Stygnie już dwie godziny chyba zaraz go spróbuje .

Tyle to mało. W lodówce ok. 8 godzin powinien byc, to wtedy robi się taki cudownie kremowy

 

[kasiak73]

Czekam dalej w takim razie muszę wytrzymać,chyba do jutra.

 

[dziunia]

A ja go wczoraj znowu piekłam

Tyle że dla koleżanki na przyjęcie rodzinne, więc nie zobaczę środka niestety. Tym razem piekłam z 1 kg sera w tortownicy 30 cm i w końcu wszystko się pięknie zmieściło. Polewę zrobiłam z dużej śmietany 18% kwaśnej i małej słodkiej 30% - rano wymieszałam je razem z cukrem i zostawiłam na blacie do 17, żeby się ukwasiło bardziej. Polewa wyszła ciut za cienka ale bez bąbelków

 

[Eklerek]

Potwierdzam, że im dłużej stoi tym lepszy.

A mój dzisiaj coś kolor zmienił chyba.

Na taki bardziej fiołkowo-niebieski..

Co ciekawe, polewa wciąż biała.

 

[Kasiula_bittersweet]

zrobiłam i sknociłam

robiłam w tortownicy 26cm i kompletnie zapomniałam, że przepis jest na mniejszą, więc wyjęłam po godzinie, teraz mam w środku lekko "zbitą" masę a polewa pięknie zgęstniała... ech
mam nauczkę, żeby nie robić sernika w nocy

(może jeszcze można coś zrobić?)

 

[Gosi@]

ja tez go zrobilam,ale sie troche zniechecilam,bo robilam z borowki amerykanskiej i wyszedl jasny (moj maz stwierdzil,ze wyglada,jak porzadnie splesnialy

-choc zniknal w mgnieniu oka notabene) i podobny jest do jagodowej straciatteli,a wiec nie tak cudnie fioletowo piekny

(( ,ale teraz wiem,ze musza byc normalne lesne jagodki,to wtedy dostanie swoj cudny kolorek

Jest przepyszny i mi bardzo odpowiada,ze nie jest slodki,taki wlasnie w sam raz w moj gust trafiony

czy z mrozonych tez wyjdzie???

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=877405zrobiłam i sknociłam

robiłam w tortownicy 26cm i kompletnie zapomniałam, że przepis jest na mniejszą, więc wyjęłam po godzinie, teraz mam w środku lekko "zbitą" masę a polewa pięknie zgęstniała... ech
mam nauczkę, żeby nie robić sernika w nocy

Kasiu, ale co to znaczy, że kompletnie skopałaś? Będziesz miała tylko trochę niższy sernik, moim zdaniem jego smak z tego powodu się nie zmieni.

CYTATmoże jeszcze można coś zrobić?

No pewnie, że można! Zjeść po schłodzeniu!

 

[Kasiula_bittersweet]

index.php?act=findpost&pid=877442Kasiu, ale co to znaczy, że kompletnie skopałaś? Będziesz miała tylko trochę niższy sernik, moim zdaniem jego smak z tego powodu się nie zmieni.

to oznacza, że chyba go nie dopiekłam

niższy nie, bo ja zwiększyłam troszkę ilość składników, z resztą wysokość to by nic nie przeszkadzała, ale on nie jest taki zwarty jak być powinien...
zjadłam kawałek, im bliżej brzegów tym bardziej zwarty, polewa zwarta, ale środek to tak średnio, ech te moje mądre pomysły w środku nocy

 

[Maraa]

Nie jestem przekonana, że to przez Twoje nocne pomysły sernik się dobrze nie ściął.

Ja robiłam z podanych proporcji w przepisie i piekłam nawet trochę dłużej ( dokładnie to nie wiem ile, bo serniki zawsze piekę na przysłowiowe "oko&quot, a też nie byłam zadowolona z efektu końcowego.
Kasiu, a jakie miałaś proporcje jagód i sera?

 

[Kasiula_bittersweet]

index.php?act=findpost&pid=877445Kasiu, a jakie miałaś proporcje jagód i sera?

1kg sera na ok. litr jagód
myślisz, że za dużo jagód? a ja chciałam mieć taki smerfny sernik

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=8774501kg sera na ok. litr jagód
myślisz, że za dużo jagód? a ja chciałam mieć taki smerfny sernik

Ja dałam tyle samo jagód, tyle że do 700g sera i dlatego pewnie nie ściął mi się tak dobrze.

Zapisałam błędnie, że ma to być 500g jagód, a powinno być 500ml.

U Ciebie podane proporcje w przepisie zostały zachowane więc może to rzeczywiście efekt zbyt krótkiego pieczenia. Ja nigdy nie patrzę na zegarek, stosuję się do wskazówek podanych przez Joannę w sernikowym ABC, brzegi mają odchodzić od formy, a środek drżący i dopiero wtedy wyłączam piekarnik. Jak dla mnie ta metoda lepiej się sprawdza od ściśle określonego czasu pieczenia.

 

[Kasiula_bittersweet]

problem w tym, że brzegi odchodziły, już sama nie wiem

no nic, a może by tak przełożyć masę do formy od muffinek i podpiec jeszcze chwilę? hm... muszę przemyśleć tę koncepcję

 

[Maraa]

To aż tak źle jest z tym sernikiem? Nie da się w ogóle kroić?

 

[Kasiula_bittersweet]

index.php?act=findpost&pid=877471To aż tak źle jest z tym sernikiem? Nie da się w ogóle kroić?

no da się, ale najbliżej środka jest taki mazisty, mama już zjadła 2 kawałki i nie daje mi z nim nic robić, wiec chyba jednak nie zrobię małych serniczków